Między przeszłością a teraźniejszością
Piotr Bernatowicz Arteon, nr 2(22), luty 2002 r.
"Autobus zatrzymuje się na przystanku. Drzwi otwierają się. Ktoś wsiada ktoś wysiada. Mężczyzna w szarym ubraniu wchodzi do wnętrza pojazdu, wysiada kobieta przeciwsłonecznych okularach z białą torbą w ręce. Malarz chwyta moment, w którym oboje zrównują się, przeciskając przez ciasną bramę rozsuwanych drzwi...
Nieoczekiwany urok banału.
Piotr Szarzyński Polityka, nr 27(2357), 6 lipca 2002 r.
"Z najmłodszego pokolenia twórców tą drogą zdaje się podążać, pozostający pod znaczącym wpływem sztuki Andrzeja Wróblewskiego, Marcin Kędzierski. Maluje stop-klatki zwykłych miejskich obserwacji: mężczyznę poproszonego do telewizyjnej ulicznej sondy, kobietę w metrze, witrynę sklepu, wieżowce itp. ..
Historiofilia, Sztuka i polska pamięć.
Karrolina Starszak Arteon, nr 07(207), lipiec 2017
Pokaz „Historiofilia. Sztuka i polska pamięć” należy traktować jako aneks-ale nie tylko jako aneks np. do odbywającej się w tym samym czasie wystawy „Późna polskość ”, o której pisałam w poprzednim numerze i z którą to porównanie „Historiofilii” jest nieuniknione ze względu na podejmowany przez obie wystawy temat. ..
Boom. O młodym malarstwie polskim
Piotr Bernatowicz Arteon, nr 12(20), grudzień 2001r.
"Rok 2001(...) okazał się rokiem pod znakiem malarstwa młodych. Szereg kolejnych wystaw: "Najgroźniejsze pędzle" ,"Scena 2001" w Zamku Ujazdowskim w Warszawie, wrocławska wystawa konkursu im. Eugeniusza Gepperta czy "Supermarket Sztuki", ujawniły bardzo szeroką gamę młodych malarskich talentów ...
Nieoczekiwany urok banału.
Piotr Szarzyński Polityka, nr 27(2357), 6 lipca 2002
"Z najmłodszego pokolenia twórców tą drogą zdaje się podążać, pozostający pod znaczącym wpływem sztuki Andrzeja Wróblewskiego, Marcin Kędzierski. Maluje stop-klatki zwykłych miejskich obserwacji: mężczyznę poproszonego do telewizyjnej ulicznej sondy, kobietę w metrze, witrynę sklepu, wieżowce itp. ..
Nieoczekiwany urok banału.
Piotr Szarzyński Polityka, nr 27(2357), 6 lipca 2002
"Z najmłodszego pokolenia twórców tą drogą zdaje się podążać, pozostający pod znaczącym wpływem sztuki Andrzeja Wróblewskiego, Marcin Kędzierski. Maluje stop-klatki zwykłych miejskich obserwacji: mężczyznę poproszonego do telewizyjnej ulicznej sondy, kobietę w metrze, witrynę sklepu, wieżowce itp. ..
